Stawiamy na Omnichannel
Pani Dagmaro, jaki był 2023 rok dla marki SAVICKI?
Ten rok jest przełomowy dla marki SAVICKI i pokazuje kierunek naszych działań na kolejne lata. Jesteśmy na rynku od blisko 50 lat, nasza marka jest ceniona za jakość, jaką dostarczamy klientom. Natomiast postawiliśmy sobie za cel, aby stać się pierwszą polską marką luksusową znaną w Polsce i w Europie w innowacyjnym wydaniu. Chcemy być blisko klienta, pomagać mu dokonywać świadomych wyborów oraz dostarczać mu niepowtarzalnych doświadczeń zakupowych.
Nasza strategia zakładała otwarcia salonów w największych galeriach i miastach w Polsce w 2023 roku i zdecydowanie wypełniliśmy postawiony sobie cel. Obecni jesteśmy w kluczowych miastach na mapie Polski i na tym nie kończymy. Co ważne, w całym procesie skupiliśmy się na słuchaniu potrzeb naszych klientów i wprowadzaniu rozwiązań, których potrzebują. Tak właśnie, otwierając salon w Warszawskiej Arkadii, rozbudowaliśmy go o VIP Room, intymną przestrzeń, w której można nie tylko dowiedzieć się więcej o kamieniach szlachetnych, obejrzeć diamenty pod lupą, ale również zaprojektować własną wymarzoną biżuterię.
Stawiając sobie tak ambitny cel, nie zapominaliśmy też o tym, że wszystko co robimy, robimy po to by ułatwiać cały proces naszym klientom. Stąd tak silny nacisk na omnichannel, który że udało nam się wprowadzić, cały czas ulepszając doświadczenia, które dostarczamy.
Wspomniana strategia nie mogła się obejść bez poprawy funkcjonalności naszej strony: savicki.pl. A zaowocowało to nie tylko większą przejrzystością dla naszych klientów, zostaliśmy również docenieni w ogólnopolskim konkursie Ecommerce Polska Awards organizowanym przez Izbę Gospodarki Elektronicznej. Zostaliśmy laureatem w kategorii Design & Usability, a za tym sukcesem stoją dwie niezwykłe osoby, Radosław Gołębski oraz Bartłomiej Gajda. Osoby związane z e-commercem od wielu lat i z ogromnym wyczuciem na potrzeby naszych klientów. Nagroda ta jest uwieńczeniem ich wielomiesięcznej pracy z czego jesteśmy niezwykle dumni.
Na jakie działania marketingowe kładliście nacisk w mijającym roku? Jakie były najciekawsze kampanie/aktywacje?
W tym roku przede wszystkim koncentrowaliśmy się na działaniach wokół otwarcia kolejnych salonów. Staramy się nie podążać utartą ścieżką i cały czas poszukujemy wyjątkowości we wszystkim co robimy, tak też było właśnie w przypadku otwarcia naszych salonów. Nie tylko sam koncept zwracał uwagę, ale również sposób prezentacji salonów czy koncerty skrzypcowe w dniach otwarcia. To budowało wokół marki magiczną atmosferę i dawało niezapomniane wrażenia, a przecież tak powinno być, gdy wybieramy biżuterię zaręczynową i ślubną. To wyjątkowe momenty.
Każdemu otwarciu towarzyszy również akcja naszej znanej kampanii “Kluczyki do szczęścia”, z której dochód w całości przekazujemy na Fundację Rodzin Adopcyjnych. Jest to dla nas niezwykle ważny aspekt, bo dzielenie się miłością (Share Your Love) to nie tylko nasze hasło, ale realne działania. Stale udoskonalamy działania digital marketingowe i inwestujemy w kanał influencer marketingu, który pozwala nam docierać z przekazem naszej marki do większego grona odbiorców. Poza tym wykorzystywaliśmy nowe formaty tak, by móc być bliżej naszych klientów. Zależy nam na tworzeniu wartościowych treści, na transparentności i budowaniu trwałych relacji z odbiorcami.
Czym zaskoczy nas marka w 2024?
Wypływamy na szerokie wody. To co jest dla nas charakterystyczne – nie zatrzymujemy się. Intensywny rok pod kątem otwarcia 7 salonów w Polsce zamkniemy konkretnymi planami na otwarcie pierwszego salonu w czeskiej Pradze. To dla nas duże wydarzenie, ale koncentrujemy się nie tylko na nim. Przed nami wyjątkowe projekty i współprace, o których w tej chwili jeszcze nie mogę powiedzieć. Na pewno będzie o nas głośno.
Który rynek, poza polskim, będzie w najbliższym czasie jednym z kluczowych?
Każdy rynek jest dla nas równie ważny i do każdego podchodzimy z należytą starannością. Chcemy zaznaczać swoją obecność na rynkach zagranicznych dlatego stale rozwijamy się. Zaczynamy od Pragi, jednak jest to dla nas jedynie przystanek, ponieważ już mamy w planach kolejne kraje. Wszystko jednak wymaga czasu i cierpliwości – na szczęście nie brakuje nam ani jednego ani drugiego.
Czym, Pani zdaniem, różni się prowadzenie biznesu w krajach CEE od działań w Polsce?
Rynki bardzo różnią się pod kątem preferencji zakupowych. Od wyborów koloru złota, kamieni szlachetnych, ulubionych form płatności czy ogólnie podejścia do zakupów. Klienci mają nawet preferowane formy kurierów czy zwrotów. Są informacje, które budzą zaufanie i takie które potrafią zdystansować. Każdy rynek wymaga przygotowania, które nie polega wyłącznie na przetłumaczeniu strony internetowej. To dogłębne poznanie preferencji i zwyczajów klientów na danym rynku. Brak tych fundamentów w przygotowaniu, później boleśnie może zweryfikować sam rynek. Dlatego rozwijamy się konsekwentnie krok po kroku, odrabiając wszystkie lekcje po drodze, a nie skokowo licząc na udane pojedyncze akcje.
Jakie, Pani zdaniem, stoją wyzwania przed całą kategorią biżuterii/luxury?
Moim zdaniem rynek jubilerski w Polsce nie zmieniał się od dawna. My postawiliśmy sobie za cel edukować klientów, tym samym postawiliśmy wyzwanie zarówno sobie, jak i całemu rynkowi. Bowiem dziś klienci zaczynają oczekiwać od sprzedawców odpowiedzi na pytania – jaki diament jest w danym pierścionku, jaka jest jego czystość, czy są certyfikaty, jaka jest próba złota. Klienci zaczynają rozumieć, że są diamenty i diamenty. Możemy mieć diament o ogromnej wartości lub taki, który nie przedstawia sobą żadnej. Patrząc przez pryzmat tego roku jestem przekonana, że kierunek, który obraliśmy jest słuszny i liczymy, że pozwoli to też innym zmieniać się pod kątem większej transparentności.
Plany SAVICKI na najbliższy czas. Na jakie kanały komunikacji będą Państwo stawiać głównie w 2024 r?
Stawiamy głównie na nasze kanały komunikacji, choć nie ukrywam, że coraz mocniej inwestujemy też w te zewnętrzne. Rozwijamy digital marketing, kładziemy nacisk na automatyzację i mamy w planach jeszcze w tym roku wprowadzenie ciekawych rozwiązań zakupowych dla naszych klientów. Te kanały były i będą dla nas kluczowe, a to co według mnie w tym najważniejsze – to ciągłe doskonalenie i nie pozostawanie w tyle z nowościami, które pojawiają się na rynku. Planujemy też szereg bardzo ważnych dla nas inwestycji, które mocno usprawnią nasze procesy i pozwolą jeszcze lepiej obsługiwać klientów utrzymując wysoki standard, który dostarczamy. Mamy w planach projekt, którego zdradzić obecnie nie mogę, ale na pewno jest to kolejna nowość na rynku i doświadczenie dla klientów, którego dotąd nie było. Dlatego czekamy z niecierpliwością na nadchodzący 2024 rok!